
Po opisaniu mojego trzyletniego kompostownika, o którym pisałam tutaj, postanowiłam w końcu zabrać się za jego przełożenie do innego pojemnika. Ten pierwszy pojemnik miał być tylko prowizoryczny "na teraz", póki nie ogarnę przeprowadzki i tak minęło już 3 lata. Uznałam, że nie ma co dłużej zwlekać, dlatego zakupiłam pojemnik z kranem. Przełożyłam całą zawartość kompostownika do dwóch pojemników o objętości 33 litry każdy, czyli łącznie 66 litrów. Wszystko to opiszę niżej. Nagrałam też o tym filmik.
Pojemnik z kranem wreszcie zakupiony
Uznałam, że pojemnik z kranem będzie dobrym rozwiązaniem dla mojego kompostownika w domu. Czy się sprawdzi? Zobaczymy, będę Was na pewno o tym informować. Pojemnik z kranem ma swoje pierwotne zastosowanie do produkcji wina lub piwa, ale u mnie posłuży do kompostowania 😉
Proces przekładania kompostu
Kompost przekładałam ostrożnie rękoma, gdyż obawiałam się, że używając łopatki mogłabym uszkodzić dżdżownicę. Przekładanie zaczęłam od najgrubszej i najmniej przerobionej materii. Wyłożyłam nią spód pojemnika, ponieważ posłuży ona za drenaż, oraz z racji tego, że jest najgrubsza, będzie się rozkładać najdłużej.

Następnie wykorzystałam nieco drobniejszą materię organiczną, czyli lekko skompostowane obierki, skorupki jaj, czy liście. To właśnie w tej części skupionych było najwięcej dżdżownic.

Na samym końcu dodałam świeże obierki, które przykryłam przerobionym kompostem.

I tak w ten sposób wypełniłam oba pojemniki. Prawie 60 litrów kompostu 🙂 Pojemniki są dwa, jeden do kompostowania odpadów po roślinach zakupionych w sklepie. Wiadomo, takie rośliny zawierają dużo chemii, dlatego kompost z tego pojemnika będę wykorzystywać do moich kwiatów doniczkowych. W drugim pojemniku będę kompostować materię organiczną, która pochodzi z mojego ogródka, a więc nie jest pryskana chemicznie. Kompost z tego pojemnika posłuży mi do przygotowywania ziemi pod wysiew warzyw, rozsady, czy na warzywnik. Pojemnik z kranem nie jest u mnie przykryty wieczkiem, które było dołączone do zestawu, ponieważ zależy mi na stałym dostępie tlenu. W najbliższych dniach planuję dołożyć zwilżone kartony, by dżdżownice miały gdzie budować swoje kokony. W innym razie, nie będą miały warunków do rozmnażania się.
Zapraszam również do obejrzenia wideo.
Wygląda bardzo profesjonalnie 🙂 pozdrawiam
dziękuję 😉
Do czego będzie potrzebny kranik?
żeby odlewać herbatkę kompostową, która będzie się osadzać na spodzie. Taka herbatka świetnie się nadaje jako nawóz 🙂
Widzę, że w kompostowniku znajdują się również skórki z banana- słyszałam, że mają dobre działanie na wzrost kwiatów, zwłaszcza róż.
to za sprawą dużej zawartości fosforu i potasu 🙂 . Trzeba tylko uważać, ponieważ jest pryskany, dlatego do róż jest ok, ale do roślin które zjadamy niekoniecznie.
O dzięki, czegoś takiego właśnie szukałam. Zabieram się za zakładanie kompostownika.
Powodzenia 🙂